Opublikowany przez: ULA 2013-11-06 14:37:55
Przegrzanie naszego laptopa może przydarzyć się nie tylko w upalne dni. Po pewnym czasie użytkowania na układzie chłodzenia zaczyna zbierać się kurz. Wtedy, by zapewnić jak najlepsze chłodzenie, wentylator zaczyna pracować na wyższych obrotach i przez dłuższy niż zwykle okres czasu.
W pewnym momencie i jego intensywna praca nie wystarcza już na doprowadzenie odpowiedniej ilości chłodnego powietrza. Efektem tego może być wyłączenie się laptopa podczas pracy, a w skrajnych sytuacjach nawet przepalenie się procesora. Jak możemy się przed tym obronić?
Warto cyklicznie, raz na 2-3 miesiące „przedmuchać” wnętrze laptopa sprężonym powietrzem. Strumień kierujemy w otwór z kratką, z którego wydostaje się ciepłe powietrze. Robimy to oczywiście na wyłączonym sprzęcie, najlepiej przed jego uruchomieniem, gdy jego „wnętrzności” nie są jeszcze nagrzane. Taki zabieg odniesie pożądany skutek, jeżeli ilość kurzu pod obudową nie jest znaczna. Co jednak, gdy nazbierało się go więcej?
W sytuacji, gdy kurzu jest sporo, nasz zabieg może przynieść rezultat odwrotny do zamierzonego, ponieważ kurz, zamiast wylecieć, przemieści się do dalszych partii, powodując zatkanie się łopatek wentylatora. Często wtedy, podczas jego pracy, daje się słyszeć specyficzne „chrobotanie”. Jest to ostatni sygnał do działania. Jedynym wyjściem pozostaje wtedy rozkręcenie laptopa i dokładne jego przeczyszczenie.
Jeżeli niezbyt się na tym znamy, lepiej pozostawić to specjalistom i oddać sprzęt do fachowego odkurzenia. Oprócz tego wymienią oni na nową pastę termoprzewodzącą na łączeniu procesora z układem chłodzącym. Oczywiście możemy sami kupić pastę i ją nałożyć w odpowiednich miejscach, ale zróbmy to tylko wtedy, gdy jesteśmy pewni swoich umiejętności i wiedzy w tym zakresie.
Poza wyżej opisanymi czynnościami warto zaopatrzyć się w podkładkę chłodzącą pod laptopa firmy SilentiumPC. Przykładową ofertę dobrej jakości sprzętu znajdziemy w komputerowy sklep internetowy. Po bliższym zapoznaniu się z ofertą producentów pozostaje tylko wybrać odpowiedni model, dzięki któremu nasz laptop zacznie pracować w przyjaznym temperaturowo środowisku. Ustrzeże go to przed niezapowiedzianą awarią, a nas przed niepotrzebnym kłopotem i kosztami.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.